3 błędy w przywództwie, które ograniczają innowacyjne myślenie

Autor: Todd Henry
Często jest tak, że to drobne rzeczy, które robimy, składają się później na duże problemy.
Jest wiele rzeczy, które dobry lider robi, żeby pomóc swojemu zespołowi się skoncentrować, utrzymać motywację i uzyskiwać świetne wyniki. Są jednak także pewne bardzo rozpowszechnione błędy popełniane przez wielu przywódców, za pośrednictwem których nie zdając sobie nawet z tego sprawy zabijają oni zdolność swoich zespołów do zaangażowania się w ich zadania. Szczególnie dotyczy to wykonywania twórczej pracy, ponieważ wymaga to ogromnego zaufania i zgody na ryzyko błędów, które mogą być później trudne do naprawienia.
Im lepiej jesteś w stanie wyznaczać dobre ramy dla swojego zespołu, tym większą swobodę będzie odczuwał, żeby oferować swoje najlepsze pomysły i pracę.
Oto kilka sposobów, na które liderzy nieświadomie gaszą kreatywność swoich zespołów:
1) Brak określenia (rzeczywistego) problemu
Większość pracy w organizacjach dzielona jest na projekty i zadania, co ułatwia jej organizację i przydział do poszczególnych osób. W pracy twórczej jednak nie chodzi tak naprawdę o projekty do realizacji; chodzi o rozwiązywanie problemów. Często problemy leżące u sedna każdego projektu są kiepsko zdefiniowane, co oznacza, że członkowie zespołu muszą sami domyślić się, co tak naprawdę próbują osiągnąć. Jest to różnie rozumiane i opowiadane na różne sposoby, co rodzi dysonans wewnątrz zespołu i powoduje powiększanie się przepaści pomiędzy tym, co zespół myśli, że robi, a tym, co rzeczywiście robi.
Świetni liderzy nie przydzielają projektów, tylko definiują i przydzielają problemy do rozwiązania. Pozwala to zespołom na dużą swobodę, jeżeli chodzi o to, jak zabiorą się do pracy, i zapewnia, że mają jasny ogląd wyniku, który mają osiągnąć dla klienta lub firmy. Oznacza to, że zespoły często będą podchodziły do przedstawionych im problemów w nieoczekiwany sposób zamiast stać grzecznie w kolejce i realizować projekt.
Cofnij się trochę i przyjrzyj się projektom powierzonym twojemu zespołowi. Czy za każdym z nich stoi jasno zdefiniowany zestaw problemów? Czy członkowie twojego zespołu wiedzą, jakie rozwiązania mają wypracować?
2) Osądzanie pomysłu na podstawie jego prezentacji, a nie jego zalet
Niektórzy liderzy, których spotkałem, bardzo szybko osądzają pomysły, które nie są przedstawiane w sposób, który do nich dociera. Niezależnie od tego, czy członek zespołu udzielił niewystarczających wyjaśnień, czy nie rozumie pełnego zakresu tego, co proponuje, przywódca natychmiast odrzuca taki pomysł i przechodzi do następnego punktu programu.
Może to jednak oznaczać dwie rzeczy: przeoczoną wartość i zdemotywowanych członków zespołu. Zawsze, kiedy któryś członek zespołu przedstawia jakiś pomysł, oprzyj się pokusie natychmiastowego skategoryzowania go jako „użyteczny” albo „bzdura”. Zamiast tego spróbuj zobaczyć jego potencjalne zalety. Jest duże prawdopodobieństwo, że ma on w sobie ziarno użyteczności, nawet jeśli jest ono przysłonięte nieodpowiednią prezentacją.
Zrób przerwę, kiedy członek twojego zespołu dzieli się jakimś pomysłem. Zamiast natychmiast go odrzucić, rozważ potencjalne zalety, które nie są widoczne na pierwszy rzut oka.
3) Robienie wszystkiego w grupach
Wszyscy kochają porządne burze mózgów, prawda? Niezupełnie. Tak naprawdę jest to dla wielu osób największą zmorą. Są ludzie, którzy woleliby poddać się leczeniu kanałowemu, niż odbyć jeszcze jedną grupową sesję poszukiwania pomysłów do projektu.
Te osoby nie rozkwitają w grupie. Wręcz przeciwnie – są lepszymi solistami i wpadają na świetne pomysły pracując we własnym tempie. Pewien lider, z którym ostatnio rozmawiałem, nazwał ich „wolnokurczliwymi”. Chociaż na spotkaniu wydają się niezaangażowani i niezainteresowani, to tylko pozory. Ich mózgi pracują. Ich najlepsze pomysły powstaną często kilka godzin po grupowej burzy mózgów, kiedy będą mieli czas, żeby przemyśleć daną kwestię.
Spróbuj dać swojemu zespołowi trochę czasu na przemyślenie niektórych kwestii przed spotkaniem, żeby „wolnokurczliwe” osoby miały szansę stworzyć pomysły w samotności, bez presji, żeby wymyślić coś w grupie. Później będą mogli przedstawić te pomysły na spotkaniu i poddać je rozwadze pozostałych.
Zwracaj uwagę na małe rzeczy, które robisz jako lider. To drobne, codzienne naruszenia zaufania prowadzą do tego, że twój zespół nie jest w stanie działać, kiedy pojawia się presja.